BMW M5 (E60)


Cokolwiek nie powiemy o kierowcach BMW, przyznać trzeba, ze auta te są świetne. Z pewnym zaskoczeniem też przyznaję, że z upływem lat nie tracą na swym pięknie. Nie inaczej jest z modelem E60, czyli "5-tką" z dopiskiem M.

Oczywiście, na zewnątrz M-ki można odróżnić po detalach, dla zwykłego przechodnia są to głównie znaczki M. Wszystko co ważne znajduje się pod maską. Traktujmy więc ten model jako zwykłą piątkę. Jak jest wykonany?

Bardzo dobrze. Przyczepić się można tylko do dwóch rzeczy. po pierwsze przednie światła są o pół milimetra niedopasowane - a dokładnie jedno. Po drugie, napis M5 jest moim zdaniem ciut za duży. Mniejszym trochę mankamentem, bez znaczenia jednak dla odbioru tego modelu jako całości, są sztywne osie, które mają tendencję wysuwać lekko koło  za nadkole. Wiadomo - można to poprawić i jest OK, jednak gdy zapomnimy to otrzymujemy typowy "wiejski tuning". Trzeba więc uważać.

Kończąc, model wykonała firma Rastar. Polecam!







Komentarze